Przeprowadzka zimą. Co trzeba wiedzieć?
Przeprowadzka w okresie zimowym może być sporym wyzwaniem ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Mróz, opady śniegu lub deszczu oraz zimny wiatr wpływają na to, iż wszystkie prace przebiegają nieco wolniej. Wynika to nie tylko z tego, iż mamy mniej energii, ale w wielu przypadkach musimy uważać na nawierzchnię, która może być śliska i przez to niebezpieczna. W razie przypadkowego poślizgnięcia się i upadku, ryzykujemy nie tylko nasze zdrowie, ale również uszkodzenie mienia. O jakich zasadach trzeba zatem pamiętać?
Bezpieczna przeprowadzka w okresie zimowym – najważniejsze kwestie
Pierwszą istotną sprawą jest zaplanowanie momentu przeprowadzki najlepiej w godzinach porannych. W okresie zimowym dni są znacznie krótsze i w okolicach godziny 15 zaczyna robić się ciemno. W takich warunkach trudniej przenosi się rzeczy. Działając od rana mamy więcej czasu i nie musimy obawiać się, że zastanie nas zmrok.
- Dłuższy pobyt na mrozie negatywnie wpływa na sprzęty elektroniczne. Mając na uwadze ten fakt, trzeba pamiętać o ich dobrym zabezpieczeniu. Dotyczy to zarówno urządzeń RTV, jak i AGD. Jeśli nie posiadamy oryginalnych opakowań, warto zainwestować w folię bąbelkową lub zwykłą. Należy też wstrzymać się przez 24 godziny z ich uruchamianiem, gdy już znajdziemy się w nowym mieszkaniu.
- Jeśli chodzi o kartony, muszą być one odpowiednio zabezpieczone przed wilgocią. Jest to szczególnie istotne, jeśli w danym dniu istnieje spore ryzyko opadów deszczu lub śniegu. Idealnym rozwiązaniem byłoby zaplanowanie przeprowadzki w dzień, kiedy prognozowana jest dobra pogoda, jednak nie zawsze mamy taką możliwość. Każdy karton najlepiej owinąć stretchem.
Jeśli zadbaliśmy należycie o wszystkie sprzęty i mienie, nie wolno zapomnieć również o własnym komforcie i bezpieczeństwie. Choć w trakcie przeprowadzki możemy odczuwać adrenalinę i w związku z tym ciepło, wystawianie się na zimne powietrze bez odpowiedniej ochrony w postaci kurtki, czapki, szalika i rękawiczek może skończyć się przeziębieniem. W takim przypadku, zamiast spędzać czas na rozpakowywaniu rzeczy i aranżacji nowego mieszkania, będziemy musieli leżeć w łóżku ze złym samopoczuciem.
